Muszę się Wam pochwalić. Na blogu mniej będzie teraz zdjęć miernej jakości ponieważ pomóc mi zgodziła się moja bardzo dobra koleżanka, która jest też moim fotograficznym guru. W miarę możliwości zadba o to żeby zdjęcia publikowane na blogu były dobrej jakości. Za co w tym miejscu jej dziękuję :*
Zdjęcia jej autorstwa na blogu zagoszczą niebawem :)
Ale wracając do tematu. Skończyłam płyn micelarny i zastanawiałam się co za produkt kupić tym razem. Wybór padł na micela Ziaji z serii Sopot Spa . Serię bardzo lubię uznałam więc,że to dobry wybór , ale o tym za chwilkę :)
Opis producenta :
Błękitny płyn micelarny z substancją tonizującą pochodzenia naturalnego do codziennej pielęgnacji cery po 30 roku życia.
Produkt hypoalergiczny, testowany dermatologicznie pod kontrolą lekarza okulisty. Specjalna receptura ogranicza ryzyko migracji składników do worka spojówkowego.
Nie zawiera kompozycji zapachowych.
DZIAŁANIE
- Zapewnia łagodny demakijaż.
- Zapobiega wysuszeniu skóry.
- Zmiękcza skórę orz redukuje napięcie naskórka.
- Wpływa kojąco na podrażnienia.
SPOSÓB UŻYCIA
Zwilżyć wacik płynem, oczyścić twarz i szyję. Stosować rano i wieczorem. Nie wymaga spłukiwania. Polecany również dla osób noszących szkła kontaktowe.
Substancje aktywne
PROWITAMINA B5 (D-PANTHENOL), HYDRO-RETINOL, EKSTRAKT LAMINARIA DIGITATA, EKSTRAKT ENTEROMORPHA COMPRESSA, EKSTRAKT PORPHYRA UMBILICALIS
Opakowanie
200 ml
Wiek
30+
Moja opinia :
Płyn nie był dla mnie zaskoczeniem. Znam produkty ZIAJI od lat i bardzo je sobie cenię . Chyb ana żadnym jeszcze się nie zawiodłam. Spodziewałam się więc produktu dobrej jakości , który będzie zgodny z opisem producenta. Taki produkt otrzymałam. Płyn micelarny ZIAJI to dobry wybór. Za cenę około 7 złotych mam micela porównywalnego z najlepszymi . Faktem jest ,że zużywam go troszkę więcej niż płynu z La Roche Possay , który miałam wcześniej , ale poza tym jest OK.
Bardzo ładnie zmywa makijaż nawet z oczu - nie podrażniając ich przy tym. Po zastosowaniu odnoszę wrażenie, że skóra faktycznie jest bardziej miękka, sprawia wrażenie bardziej nawilżonej. Co do łagodzenia podrażnień to może faktycznie je łagodzi - nie zauważyłam. Pewne jest jednak to, że miejsc podrażnionych nie drażni jeszcze bardziej, co samo w sobie świadczy o bardzo łagodnej i przyjaznej dla skóry recepturze.
Zdecydowanie polecam !